Jak zaakceptować kulturę związaną z przynoszeniem 20-coś nigdzie

Stwierdzenie, że nasze pokolenie jest nieodpowiednie, jeśli chodzi o relacje romantyczne, byłoby niedopowiedzeniem roku.

Zamiast związków akceptujemy nie-związki. Uczestnictwo w dzisiejszej kulturze łączenia jest łatwe i przyjemne, ale czy przyciąga nasze pokolenie gdziekolwiek? Co zyskujemy?

Prawdziwe pytanie brzmi: czego nam brakuje? Szereg powiązań i braku związków sprawia, że ​​czujemy się niespełnieni; jednak prawie nikt nie wydaje się być w stanie nic z tym zrobić.

Non-Date i Non-Breakup

To, co najbardziej mnie zaskakuje w kulturze związanej z przyłączaniem się, to nadmiernie nonszalanckie postawy, z którymi wszyscy zdajemy się mieć do czynienia, jeśli chodzi o kogoś, kim jesteśmy zainteresowani.

Wiele osób uważa, że ​​granie w fajne lub beztroskie jest uważane za atrakcyjne, ale w rzeczywistości jest dość zniechęcające.

Mężczyzna, którego niedawno spotkałem (nazwijmy go Dick), z którym łączy mnie wspólna atrakcja, oczywiście wysyłałby mi SMS-y z napisem: „Hej, może spotkamy się kiedyś w ten weekend?”

To „może” i „w pewnym momencie”, które do mnie docierają. Nadciąga nas epidemia człowieka biernego. Jako przykład niech posłuży wiadomość tekstowa Dicka: Podstawowy strach przed tą dwuznacznością może wywołać strach przed zbytnim entuzjazmem lub odrzuceniem..

Wydaje mi się, że nie jest już normą mieć choć odrobinę staromodnego smaku do zalotów. W dzisiejszych czasach zamiast prezentu z uroczym planem i zabawnym pomysłem na randkę na konkretny dzień tygodnia kobiety otrzymują propozycje spotkań nieformalnych i codziennych spotkań.

Sugerowaną do rozważenia byłoby po prostu zignorować teksty, które przedstawiają nonszalanckie plany i propozycje nie-dat, i sugerować, że wpadł na rzeczywisty pomysł na datę.

Nie ma znaczenia, czy zorientuje się, gdzie idzie źle, czy nie; chodzi o to, że nadal robisz różnicę, nie uczestnicząc ani nie włączając, i mając kręgosłup.

Każdy człowiek, który wyśle ​​mi wiadomość w stylu: „Hej, Eryko, czy chciałabyś wyjść na kolację w piątek wieczorem?” otrzymuje automatycznie 10 000 punktów, zwłaszcza jeśli poprosi o to z co najmniej kilkudniowym wyprzedzeniem.

Więcej mężczyzn powinno zapraszać kobiety z definitywnymi planami, zamiast pytać, czy chcieliby „być może” spędzić czas „wkrótce”.

Masz jednak pewną kontrolę nad tą sprawą, ponieważ jesteś wystarczająco pewny siebie, aby nie uczestniczyć w kulturze związanej z przyłączaniem się, którą próbuje tutaj założyć. Odejdź od ustaleń dotyczących podłączania, a wejdziesz w ramiona pana lub pani Right.

Tradycyjne randki wymierają

To pokolenie musi znów zacząć się spotykać. Cały czas rozmawiam z kobietami, które tracą nadzieję, że kiedykolwiek znajdą mężczyznę, który faktycznie jest skłonny usunąć swoje konto Tinder i po prostu być z jedną niesamowitą kobietą.

Te kobiety muszą sobie uświadomić, że tradycyjne randki umierają, ale jeszcze nie umarły. Nadal są ludzie, którzy mają jaja, aby zaryzykować lub złożyć ofiarę za kogoś wyjątkowego.

Kultura łączenia jest po części atrakcyjna, ponieważ jest tak mało ryzykowna. Dbanie o swobodę sprawi, że spotkasz się ze znacznie mniejszym odrzuceniem, niż gdybyś próbował przenieść go na wyższy poziom.

Swobodny charakter kultury łączenia się i brak związku gwarantuje również, że nie dojdzie do tak łzawego zerwania, jeśli coś się nie uda.

Czasami relacja przyjaciół z korzyściami będzie trwała przez wieki, częściowo dlatego, że jedna lub obie strony obawiają się, że jeśli pójdzie dalej, może dojść do zerwania, a następnie utraty tej osoby na dobre. Wydaje się, że łatwiej utrzymać rzeczy takimi, jakie są.

Wydaje się, że wszyscy mają wiele opcji (zwłaszcza jeśli korzystają z internetowych aplikacji randkowych, takich jak Plenty of Fish lub Tinder), a wielu obawia się, że nie skorzystają (FOMO) z tych opcji, jeśli zdecydują się na jedną osobę.

Tym osobom sugeruję zaryzykować i zrezygnować z innych opcji. Bez ryzyka, bez nagrody, prawda?

Powinniśmy także zaryzykować poczucie wstydu i niezręczności, z jakimi się zmagasz, kiedy kłamiesz swoje uczucia i jesteś odrzucony.

Pamiętaj: bez bólu, bez korzyści, a to, co możesz zyskać, to prawdziwy związek z prawdziwą intymnością oraz poczucie szczęścia i spełnienia, które się z tym wiążą. Te ogromne korzyści będą warte zakładu, który podjąłeś, aby się tam dostać.

Awaria komunikacji

Można śmiało stwierdzić, że ludzie są skomplikowanymi istotami o skomplikowanych myślach. Niestety, dzisiejsze formaty komunikacji nie pozwalają na właściwe przedstawienie skomplikowanych myśli.

Ponieważ wszystko, co robimy, to wysyłanie sobie SMS-ów przez cały czas, jesteśmy przyzwyczajeni do komunikowania się w sposób krótki, prosty i swobodny. Musimy przywrócić połączenie telefoniczne.

Aby komunikować się między spotkaniami, rozmowa telefoniczna pozwala na bardziej efektywny przepływ myśli i słów. Rozmowy nie przebiegają w ten sam sposób przez tekst i trudniej jest się naprawdę poznać i rozkwitać relacje.

Jedną z największych korzyści z prawidłowej komunikacji jest to, że pozbywasz się tego okropnego poczucia niepewności, które odczuwasz, gdy nie jesteś pewien, gdzie stoisz z kimś, kogo lubisz.

Niestety często nie udaje nam się na otwartym typie komunikacji. Jesteśmy uwarunkowani do grania w gry i grania w fajne, zamiast być otwartym i uczciwym.

Uważamy, że okazywanie nam dbałości lub wyrażanie tego, jak naprawdę się czujemy, może prowadzić do utraty osoby, którą jesteśmy zainteresowani.

Kto obchodzi mniej, wygrywa ... a przynajmniej tak nam się wydaje. *

Wiele opcji i mnóstwo połączeń, ale wciąż samotny

Kobieta z naszego pokolenia rzadko spotyka mężczyznę, który traktuje ją jak priorytet zamiast opcji. Niektórzy z najbardziej samotnych, najbardziej nieszczęśliwych ludzi, których znam, mają mnóstwo opcji i nie mają problemu ze znalezieniem kogoś, z kim mogliby spędzić noc.

Są jednak samotni, ponieważ nie mają nikogo, na kim mogliby sobie pozwolić, aby nawiązać prawdziwy kontakt.

Nawet seks jest pusty. Jedynym prawdziwym sposobem na niesamowity seks jest uprawianie go z kimś, z kim dzielisz prawdziwą intymność i czujesz się całkowicie swobodnie. Czy w kulturze łączenia jest jakaś prawdziwa intymność??

Jak bardzo lubisz te połączenia?

Hooking Up Ostatecznie prowadzi do Heartbreak

Wiele kobiet myśli, że facet, z którym się łączą, może się w nich zakochać. Jest to coś, co w tajemnicy mają nadzieję, że się wydarzy, i przekonują się, że seria podłączeń z tym samym facetem ostatecznie doprowadzi do tego, że będzie chciał czegoś więcej.

Ta długotrwała nadzieja powoduje, że kobiety niechętnie uczestniczą w kulturze związanej z przyłączaniem się w nadziei, że pewnego dnia się obudzi i zda sobie sprawę, że to ona była przez cały czas.

Przypomina mi jakąś piosenkę Taylor Swift - i odpowiednio, jest to dość powszechny problem, że widziałem kilka kobiet zmiażdżonych, gdy ten sen umiera.

Świat po randkach

Był czas, kiedy bycie w związku wydawało się łatwiejsze do osiągnięcia. Być może miało to miejsce w czasach, gdy randki online były mniej rozpowszechnione, a ludzie mieli mniej opcji na drodze do zaangażowania.

Był to czas, kiedy więcej ludzi dawało z siebie wszystko i faktycznie otwarcie komunikowało swoje uczucia. Teraz uważamy, że chcielibyśmy być wyjątkowi z kimś, kogo uważamy za wyjątkowego, ale nie odważymy się powiedzieć tego na głos.

Możesz być chętnym uczestnikiem kultury łączenia, ale co się stanie, gdy pewnego dnia zdecydujesz, że chcesz być w związku?

Dla mężczyzn tam: warto poświęcić inne opcje dla specjalnej damy i przywróć tradycyjną randkę. Zdobędziesz główne punkty brownie z kobietami.

Co do kobiet tam: Porzućmy złudzenie, że seria podłączeń zaczepi chłopaka i zamiast tego wstrzymaj się z seksem, dopóki nie zostanie podjęte zobowiązanie.

Spełnijmy się, podejmując ryzyko, zachowując samodyscyplinę i kładąc nasze serca na linii dobrej, staromodnej drogi. Będziesz do tego lepszym człowiekiem, a może nawet dorośniesz trochę po drodze.

* Uwaga redaktora: Wcześniejsza wersja artykułu nie zawierała cytatu dla Lisy Wade, która w wywiadzie dla Charlotte Lieberman użyła wyrażenia „Kogo to obchodzi mniej wygrywa” w swoim artykule „Dlaczego randkowanie na uczelni jest tak skomplikowane?”.